wtorek, 27 września 2011

Poranki są przepiękne, całe dnie są przepiękne. Natychające do naszego wspólnego zycia. Nic tylko wzdychać, podziwiać różowe niebo i mgłę unoszącą się nad szklanym okiem Wisły. A kiedy Ty jesteś obok i kiedy się usmiechasz, z czułoscią, którą tylko Ty dac potrafisz to... wtedy jakby cale zło świata znika. I znowu czuję się natchniona, do wypełniania naszego życia coraz większą ilością Nas. Natchniona do przygotowywania małych częsci naszego przyszłego gniazdka.

1 komentarz:

  1. Jeszcze przyjdzie czas że i ja Tobie znów tak napisze ;)

    OdpowiedzUsuń