środa, 20 maja 2009

półmetek

ostatnia prosta a potem...? oczekiwanie. Na rewelację nie ma sensu się nastawiać, jak nie tym razem to...moze następnym.

Marzenia nie zawsze spełniają się tak, jakbyśmy tego chcieli. Wiele razy się o tym przekonałam, dlaczego zatem nie miałoby się stac tak i  w tym przypadku...? będzie ogromny żal, że się nie zrobiło wszytskiego, będzie gryzła ambicja, ze jednak mogło się zrobić więcej, bardziej się można było przyłożyć, ale co teraz poradzę...? próżno się zamartwiać, kiedy nic zmienić nie można. I zapewne, po zakończonym oczekiwaniu, żal będzie jeszcze większy...ech...