. . . z tego szczęścia słów znaleźć nie potrafię.
chociaż tak naprawdę jest ich aż tyle, że trudno je zatrzymać, zapisać cokolwiek. chyba jednak samo wyrażenie, ze się czuje bezgraniczne szczęście, które wypełnia każdy najmniejszy fragment ciała choć w małym stopniu pozwoli te cząstkę uczucia uwiecznić.
chociaż może nie uwieczniać? może pozwolić mu po prostu trwać i być obok? ;-)
. . . zasypiam z Twoim imieniem na ustach.
niedziela, 18 stycznia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz