piątek, 27 marca 2009

doprawdy...

...dziwni są ludzie i dziwnie pojmują świat i innych ludzi. jak to łatwo olać osobę podobno najważniejsza. ale cóz... czasem słowa się wyczerpują, człowiek traci anielską cierpliwość i przestaje się oglądać na tę osobę. może sama się nauczy skoro z moją pomocą nie ma na to ochoty. Jedyne w co nigdy nie wątpiłam to Ty i Twoja miłośc. byłam tego zawsze pewna i niech ta pewność się mnie trzyma, ale...znajac Ciebie to mnie ona nie opuści ;-)


mądrość babcina : "jak się chce gdzieś dostać to trzeba się przyłożyć, a nie tylko gadać" zatem...pełna niespotykanej wczesniej energii i chęci do działania ruszam...


raz, dwa trzy hop !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz