środa, 25 kwietnia 2012

lubię okalająca mnie noc. Kiedy wszystko wokół spokojnie oddycha, trwa w swoim onirycznym stanie i słychać tylko tykanie zegara. Czasem jeszcze muzyka... ta najmilsza dla duszy. Zadziwiająca czystość umysłu, gładkość myśli i ten kuszący niepokój w sercu. Zielonooki świat się otwiera...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz