czwartek, 5 lipca 2012
lubię odnajdywać magię w nocy. Kiedy słońce wschodzi, nad ziemią unosi się lekka mgła, ptaki cudownie śpiewają a letni chłód owiewa półnagie ciało... Cały świat zatrzymuje się w tej właśnie chwili, czas przestaje upływać... słychać szum wiatru i szelest poruszających się liści. Zmrużyć oczy i zatracić się... Tak niewiele potrzeba.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz