czwartek, 22 października 2009

...pożegnalnym pocałunkiem włączyłeś moją tęsknotę...




* * *

a poza tym...nadal powoli nabieram wprawy i zaczynam żyć własnym życiem i własnym tempem ;-) dobrze mi ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz