Czy jeśli będę dłużej czekała to bardziej docenię spełnione marzenie...?
czy jeśli nie spełni się od razu będę się bardziej cieszyła aniżeli gdyby spełniło się już, teraz, zaraz...?
emocje krzyczą żeby je "usłowić". wrócę później.
środa, 12 sierpnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz