Brakowało mi mojego świata. Tego nieskalanego, dźwięcznego, bajkowego...To przez pośpiech zapomniałam... brak refleksyjności jest prztłaczający, destrukcyjny, mój świat nie lubi pośpiechu. Nie mogę przeciez zyć w oderwaniu od świata, który jest częscią mnie, jest mną...
I tylko ironicznie brzmiące "lecz widać mozna zyc bez powietrza..." ciśnie się na usta.
poniedziałek, 6 lutego 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz