upewniam się w tym co robię. że to ma sens. ze chce i potrzebuję Tego. właśnie tej rzeczy, tej odskoczni, tej chwili namietności z czymś, co kocham robić. i...cholernie sie cieszę, że TO znalazłam, że jest ze mna.
ale... i tak nic nie równa się z Tobą.
z Tobą, dla którego zrezygnowałabym z własnych marzeń.
bo Ty, tylko Ty-pamiętaj- sprawiasz, że wszystko co robię ma sens.
środa, 11 lutego 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz